Translate

niedziela, 12 października 2014

Poliftuję sobie...

Usiłuję wymyślić jakieś kartki świąteczne, ale chyba za wcześnie i nie wczuwam się zupełnie w klimat... Żeby sobie zrobić jakąś odmianę dołączam do zabawy w lift październikowy Scrapgangu.
Oryginał bardzo mi się podoba...

                                                                           
Jako, że jestem kobietą zrobiłam coś bardziej subtelnego (no chyba) ;)


Kwiatki wytwórczość własna... Listki z wykrojników Crafty Ann, Crative expressions, napis oczywiście Rosy Owl, a reszta pochodzi ze Spellbindersów wszelakiej maści ;). Papier to ostatnio mój ulubiony UHK Mademoiselle Camille, kawałek Porannej Kawy z Magicznej Kartki, parę perełek, kawałek koronki...

Pozdrawiam Gości i dziękuję z góry za ewentualne komentarze ;)

5 komentarzy:

Dziękuję za wpis :)