Oto i ja... Po 2 tygodniach zrobiłam w końcu zdjęcia kartek... Wstyd, wiem, ale strasznie nie cierpię robić fotek w domu...
Pierwsza to połączenie wykrojników Spellbinders i Creative Expressions. Parasolkę (nie wiem czy ją widać) dostałam od Gosi (buziak i dzięki). Wszystko w fiolecie z Kapuśniaczka Pastelowego...
Taka sobie no... ;)
W drugiej użyłam ramy Spellbindersa, koszyka Marianne Design, narożników Die-namics, a listki są od Crafty Ann. Różyczki Primy :) Papier z Magicznej Kartki.
Wszystko widać, nie ma co się rozwodzić...
Pozdrawiam Gości :)
Śliczniutkie karteczki! Piękny klimat:) Buziak!
OdpowiedzUsuńŚliczne! z ażurami wyglądają delikatnie i elegancko, no i kobieco :)
OdpowiedzUsuńBardzo eleganckie i takie delikatne, kobiece :)
OdpowiedzUsuńDzięki serdeczne :)) Jesteście kochane :*)
OdpowiedzUsuń