Cześć :)
Nie doczekałam się na dostawę najnowszej kolekcji Spellbindersa do sklepu (no wiecie, tej pięknej do popup przestrzennych) i postanowiłam sobie sama stworzyć namiastkę.
Generalnie coś tam wyszło, chociaż już wiem, czego unikać następnym razem, a będzie lepiej.
Moja karteczka, czy jak to zwał powstała również z wykrojnika Spellbinders, ale tego akurat nie polecam, bo mało stabilne ;)
Wewnątrz stempel Lemonade, a kwiatuszki od Heartfelt Creations, czyli moje ulubione :)
Może być?
Nie wiem, czy widać, ale 3 warstwy ażurowe, a ostatnia pełna :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Pięknie, wiosennie!
OdpowiedzUsuń