Znowu mam zaległości :(
Najpierw coś na słodko, włączę się do zabawy na blogu Scrapgangu :)
Jakoś nie mam przekonania do tej kartki, ale jaką zrobiłam, taką mam :) Szok, nie ma kwiatków! Przyznaję, że jest jeden ukryty w środku ;P Trochę nie napracowałam, bo robiłam sobie specjalnie szablon na tą kartkę, ale przynajmniej będzie na następny raz, jeżeli zapałam chęcią zrobienia babeczki :)
Misiak Fizzy Moon ze stempla, kolorowany kredkami akwarelowymi, w paru miejscach potraktowany brokatem w kleju. "Ciasto" z pseudotekturki z bardzo dawnych czasów (warto niczego nie wyrzucać ;)) podmalowane białą farbą akrylową, Górna część ozdobiona cekinami opalizującymi, perełki w płynie... Baloniki Marianne Design, kurcze, prawie bez wykrojników... ale za to nożyczki były mocno użytkowane ;)
Pozdrawiam :)
Jak słodziutko! Śliczna :)
OdpowiedzUsuńKurcze, nozyczkami poslugujesz sie sprawnie, ciastko wycięte perfekcyjnie! No i misio świetnie pokolorowany :-)
OdpowiedzUsuńmniam, słodka jest Twoja babeczka.
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólną zabawę w Scrapgangu. :)
słodziak!
OdpowiedzUsuńDziękuję za zabawę ze Scrapgangiem!