Taka walentynka z przymrużeniem oka... Powstała z tektury, serduszek z kory brzozowej i sznurka jutowego, jako element ozdobny użyłam nity oczkowe w kolorze złota, farba akrylowa złota i perełki w płynie. Oczywiście najważniejszy element to zawleczka z piwa (chyba Tyskie) w kolorze złotym ;) Bo tak właściwie czy któryś z naszych Panów chciałby "słodką" walentynkę?
Jest fantastyczna!.Świetnie wykonanie. Bardzo mi się podoba, ostatnio lubię taki papier eko:)
OdpowiedzUsuńBuziaki!
Kochana jesteś :D Dzięki :)
OdpowiedzUsuńZajefajna! Doskonały pomysł z ta zawleczką.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Zawleczka niestety jest dość starą "modą" i nijak nie mogę sobie przypisać pomysłu zastosowania :)
OdpowiedzUsuńTeż ostatnio lubię klimaty "eko - niedaleko", fajna kartka, w tle nawet widzę odbitki jakby z maski delikatne :)
OdpowiedzUsuńFakt masz dobre oko ;) wytuszowane tło z szablonu ;)
OdpowiedzUsuń