Właściwie to testowałam pomysł na kwiatki, ale trzeba było do czegoś przykleić... Myślicie że mogą być? Kwiatki znaczy...
Mile widziane wpisy na ten temat, bo mamrotanie pod nosem po obejrzeniu nic mi nie pomoże ;P
Poużywałam sobie: papier UHK Camille, wykrojniki Crafty Ann, Spellbinders, Rosy Owl, MD, HOTP i ledwie widoczny Memory Box... Sporo tego, a efekt raczej mizerny :)
Pozdrawiam zbłąkanych, którzy tu trafili ;)
No dobra, skoro można zgłaszać więcej to ta kartka też pójdzie na wyzwanie z kwiatkiem na blogu Rosy Owl
Prześliczna kartka, obłędny bukiet! Sama robiłaś te kwiatki??? Są CUDOWNE! Zdradź proszę, z jakiego papieru? Czerpanego?
OdpowiedzUsuńHej :) Zgadłaś, czerpany, farbowany i formowany na wilgotno :)
OdpowiedzUsuńTaki bukiet na bogato :) Mam nadzieje, że zgłosiłaś na wyzwanie Rosy Owl, bo idealnie się nadaje :)
OdpowiedzUsuńNo dobra, zgłosiłam ;P Ale jestem bez szans, widziałam parę prawdziwych "perełek".
OdpowiedzUsuńŚliczne kwiatki na pięknej kartce :))
OdpowiedzUsuńŚwietna karteczka a kwiatki są śliczne, takie małe lilię. :)
OdpowiedzUsuńŻadna "taka tam" - cudna po prostu, z boskimi kwiatami!
OdpowiedzUsuńDzięki, a ja naprawdę nie byłam przekonana do tej kartki... :)
OdpowiedzUsuńpiękna kartka, bukiet kwiatkowy wyszedł cudownie
OdpowiedzUsuńdziękujemy za udział w wyzwaniu :)