Cześć :)
Dziś lekka karteczka, taka w sam raz na wakacje, ale z "wartością naukową" ;)
Dowiecie się, czego nie robić i to na moich błędach :)
W każdym z nas gdzieś głęboko (albo nie aż tak bardzo głęboko) tkwi dziecko, u mnie się ujawniło, kiedy zobaczyłam w Sklepie Ewa wykrojnik Nellie Choice z żółwikiem. Sentyment poczułam, bo mamy w domu takiego "darmozjada" od 15 lat, czyli w wolnym tłumaczeniu - żółw jest córki, ale został u nas, kiedy się wyprowadziła z domu ;) Dobra, koniec prywaty :)
Uznałam od razu, że będzie kartka - shaker, z żółwiem morskim.
No i powstało takie coś ;)
Na bazie wykrojników Craft&You Design, z udziałem papieru od Craft O'Clock.
Oczywiście jak na shaker przystało środek jest częściowo ruchomy.
Żeby Wam uatrakcyjnić post będzie instrukcja obrazkowa jak powstawała komora shakera i czego absolutnie nie należy robić ;)
Na początek przygotowałam bazę z naklejonymi mini kuleczkami udającymi piasek, pamiętać należy o pozostawieniu wolnego miejsca na brzegu bazy na przyklejenie taśmy 3D.
Wycięłam żółwia i pokolorowałam mu skorupę, oraz przygotowałam sobie roślinki.
Wycięte kamyki pokryłam pastą betonową Cadence.
Ułożyłam sobie kompozycję, przykleiłam wszystko, brzegi wykleiłam szczelnie grubą taśmą 3D, dosypałam mikrokulek. Do tego momentu wszystko było w porządku, ale zapomniałam o bardzo istotnym fakcie, a mianowicie, że plastikowe "szybki" używane do shakerów bardzo mocno się elektryzują... no i jak tylko zaczęłam przykładać szybkę na miejsce, to całe to leciutkie wypełnienie przywarło do powierzchni i skutkiem tego było nawet tam, gdzie nie powinno, czyli na taśmie. Wniosek i dobra rada - używać cięższego wypełnienia ;)
Na szczęście taśma skleiła wszystko wystarczająco mocno, że nic się nie wysypuje.
Mam nadzieję, że uchroniłam kogoś od popełnienia błędu ;)
Pozdrawiam serdecznie
W Sklepie Ewa szukajcie produktów: