Translate

wtorek, 29 kwietnia 2014

"budyniowe" kolory

Właściwie to od razu skojarzyło mi się z lodami, ale budyń też pasuje. O co chodzi? Znowu wyzwanie, tym razem Pracownia Rękodzieła SZOK ogłosiła zabawę z kolorami... Chyba każdemu kojarzą się z czymś dla małej dziewczynki.

Moja propozycja



Słodka, aż zęby bolą ;)

I jeszcze banerek


niedziela, 27 kwietnia 2014

To i ja się pobawię...

Nie mam genu "szaleństwa", który zmusza do ciągłego szukania nowych pomysłów, kombinowania. Jako zodiakalna panna jestem zwolenniczką ładu. Pewnie dlatego moje prace nie są jakieś porywające, ale pasują do mojej osobowości. Myślałam nad karteczką na wyzwanie Magicznej Kartki i wyszło mi tak ;) Bez szaleństw, ale lekko, wiosennie ;) Do zrobienia kartki użyłam papieru Poranna kawa oraz do ozdobienia ćwieka wykorzystałam sikorkę z Zaczarowanego ogrodu. Reszta to papier czerpany w kolorze delikatnej żółci, papier zielony (również czerpany), żółte cekiny opalizujące, wykrojniki itp. :)



Zgłaszam moją skromną osobę do zabawy :)



piątek, 25 kwietnia 2014

pastele nie odpuszczają ;)

Odkąd wiosnę poczułam to z brązów i beżów przerzuciłam się na delikatniejsze odcienie. Kombinuję, podpatruję, szukam natchnienia...
Kartka z papierów "Tylko mnie kochaj", różyczki sama poskładałam z wykrojnika, dwutonowe jak widać, papierek podarłam nieco i wstawiłam kawałek wstążki satynowej, ponieważ nie lubię wywlekać maszyny do szycia wolałam ręcznie, bo i tak miało być krzywo jak i te naderwania. Zielone gałązki to wykrojnik Crafty Ann. Zapomniałam o czymś?

Przypadkiem natrafiłam na wyzwanie na Kartkowym ABC  i myślę, że moja kartka tam pasuje, więc zgłaszam się do udziału :)





W końcu zapomnę o wstawieniu zdjęcia kartki...


niedziela, 6 kwietnia 2014

lawendowa

Uwielbiam odcienie fioletu i gdzie się da wykorzystuję ;) Dzięki Gosi powstała taka karteczka (dziękuję Ci pięknie, wiesz za co ;))


wtorek, 1 kwietnia 2014

Wiosenna gałązka

Drzewa kwitną i chociaż nie jest to nic odkrywczego co roku muszę sobie sfotografować taką gałązkę... A właściwie byłoby gorzej, gdybym tego nie robiła, bo to by oznaczało zobojętnienie. Cieszę się wiosną i tego samego Wam życzę :)